Poradnik ten będzie o tym, jak wykonać sztuczny kamień filtracyjny z betonu, posiadający naturalną fakturę kamienia. Do wykonania takiego kamienia nie trzeba mieć w ogóle zdolności artystycznych, np. takich jak @barcid (tu jego wątek link). Próbowałem się z tym zmierzyć, ale niestety efekt końcowy mi nie odpowiadał . Metoda którą prezentuję była już stosowana przeze mnie wcześniej, nabyłem jakieś tam doświadczenie, więc postanowiłem podzielić się nim z Wami. W moim akwarium wszystkie kamienie wykonane są tą metodą. Niektóre z nich są „kamieniami filtracyjnymi”, a niektóre zwykłymi modułami.Inspiracją do tworzenia kamieni tą metodą był wątek założony przez @Sir_Yaro (link), gdzie wiele osób dzieliło się swoimi doświadczeniami (tam również opisałem moje pierwsze próby z tego typu modułami).W wątku tym, @suricade zaproponowała użyć zamiast drogiego silikonu formierskiego, mieszaninę zwykłego silikonu budowlanego i mąki ziemniaczaną. Tę znacznie tańszą metodę ja również stosuję.Można zadać pytanie po to w ogóle to robić, jeśli naturalne kamienie są znacznie tańsze. Wymienię kilka zalet które przychodzą mi do głowy.
- moduły takie są kilkanaście razy lżejsze od prawdziwych kamieni, przez co bez problemu i jakiegokolwiek ryzyka umieszczamy w akwarium ogromne głazy (mój największy kamień filtracyjny biologiczny ma ok. 1m długości i 30cm szerokości w najszerszym miejscu, w akwarium nie posiadam żadnych podkładek ze styropianu, pcv, itp.)
- wewnątrz takich kamieniu można chować sprzęt, tworzyć z nich filtry (biologiczne, mechaniczne, skimmery, itp.), czego oczywiście nie zrobimy w przypadku prawdziwych kamoli.
- ze względu na niewielką wagę, bez problemu można tworzyć moduły podwieszane, oparte np. o wzmocnienia w akwarium.
- moduły takie łatwo można przestawiać i przesuwać. Dotyczy to zarówno tych na podłożu jak i podwieszanych.
- można tworzyć kamienie wydmuszki (trzeba wtedy przy produkcji skleić dwie skorupy ze sobą lub dorobić denko), w których są otwory żeby woda mogła swobodnie przez nie przepływać lub tworzyć tylko „przednią” widoczną część kamienia. Jedne jak i drugie mogą służyć jako dodatkowe groty dla ryb. W akwarium z modułami mamy znacznie więcej wody, ponieważ kamienie wydmuszki wypierają znikomą cześć wody w porównaniu do prawdziwych kamieni. Jeśli tworzymy tylko przednią część kamienia to taka skorupka ponadto prawie w ogóle nie zabiera miejsca do pływania rybom.
- możemy tworzyć kamienie o praktycznie dowolnej fakturze jak i kolorystyce, przez co dużo łatwiejsze staje się ich dopasowanie do innych elementów wystroju akwarium np. tła wewnętrznego
Niniejszy poradnik opisuje utworzenie podwieszanego modułu, który jednocześnie spełnia rolę cyrkulatora oraz skimmera. Jakiekolwiek inne moduły, tworzy się w bardzo podobny sposób. Jeśli ma on pełnić rolę filtracyjną, dobrze wcześniej mieć pompę, którą chcemy zastosować, ponieważ pozwoli to uniknąć błędów związanych z ewentualnym niedopasowaniem. W przypadku modułów typu skorupa, metoda produkcji jest taka sama, odpadają jedynie prace związane z instalacją rurek, podłączeń, pompek wewnątrz, ewentualnych podwieszeń, itp.
Zaczynamy od poszukiwania odpowiedniego kamienia lub kamieni na którym będziemy tworzyć formy. Jeśli kamień ma tak do ok. 0,5m długości, możemy go przytaszczyć do domu. Myślę, że przy większych, ze względu na wagę może być problem. Trzeba wtedy tworzyć formę w terenie. Ja niedaleko siebie mam kamieniołom, w którym po dogadaniu się z właścicielem, mogłem tworzyć formy tam na miejscu (tak też robiłem w latach ubiegłych), natomiast teraz przytaszczyłem sobie do domu dwa całkiem spore kamienie. Poniżej zdjęcia z zeszłego roku w kamieniołomie oraz zdjęcia kamienia na bazie którego powstał nowy moduł.
Są to wapienie z wyżłobieniami i zagłębieniami. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby były to zupełnie inne kamienie np. otoczaki. W przypadku otoczaków dużo łatwiej będzie wykonać i co najważniejsze zdjąć formę z prawdziwego kamienia. Jeśli chcemy zrobić więcej modułów, np. cały wystrój, to chyba dobrze, aby kamienie były podobne chociaż fakturą powierzchni.
Formę teoretycznie można utworzyć oblepiając cały kamień z zewnątrz, następnie później ją podzielić i wypełniać betonem. Ja tak nie robiłem, zawsze zostawiałem miejsce przez które wyjmowałem go z formy. Po wybraniu odpowiedniej strony kamienia i ustawieniu go, bierzemy zwykły olej spożywczy i pędzlem smarujemy dokładnie, szczególnie w zakamarkach.
Następnie tworzymy masę formierską, mieszając zwykły najtańszy silikon budowlany z mąką ziemniaczaną. Silikon bezbarwny znacznie lepiej się do tego nadaje niż biały, ponieważ jest dużo bardziej lepki, przez co gotowa masa mniej się rwie. Jeśli chodzi o proporcje, to robię to trochę „na oko”, ale wychodzi ok 0,7-0,8 kg mąki na jedną tubkę silikonu bezbarwnego.
Ugniatamy masę (najlepiej w rękawicach
Czas tężenia silikonu zależy od grubości warstwy, ale najbezpieczniej jest zostawić taką formę do następnego dnia.
4. Zdejmowanie i przygotowanie formy
Zdejmowanie formy może być proste lub nieco problematyczne. Wszystko zależy od kształtu kamienia, jego wysmarowania, głębokości wyżłobień, itp. Czasem warto wstępnie naciąć formę, niż męczyć się inaczej.
Staramy się jak najmniej ją uszkodzić. Nawet jeśli gdzieś się trochę naderwie, nie będzie tragedii, ponieważ bez problemu to można naprawić. Moja forma kształtem trochę przypomina but i do wyjęcia kamienia przeciąłem ją w jednym miejscu.
Przecięcie to, jak i wszelkiego rodzaju drobne uszkodzenia zaklejamy od zewnątrz czystym silikonem
Po wyschnięciu silikonu forma jest gotowa.
5. Tworzenie odlewu
Przed zalaniem formy, smarujemy ją od wewnątrz dokładnie olejem spożywczym.
Ja tworzę odlewy wykorzystując zaprawę szybkowiążącą CERESIT CX5. @suricade stosowała z powodzeniem ATLAS T5. Można użyć również popularnych zapraw wodoodpornych wolnowiążących, np. CERESIT CR65. Jestem zwolennikiem zapraw szybkowiążących, ponieważ dużo łatwiej jest wykonać taki odlew dla bardziej złożonych kształtów, przy których np. musimy obracać formę (tak jest też w tym przypadku). Szybkowiążąca zaprawa zaczyna tężeć po kilku minutach, przez co możliwe jest dokładanie kolejnych porcji na kolejnych bokach w krótkich odstępach czasu.
Przy małych kamieniach można użyć samej zaprawy, bez specjalnego ryzyka późniejszego pękania modułu. Kamienie średnie (za średni uważam ten który opisuję, 45cm długości) dobrze jest dodać jako wzmocnienie, mikrozbrojenie polipropylenowe (link). Jest to pomysł kolegi @mlody.czubi sprawdził mi się bardzo dobrze. Wcześniej stosowałem bandaże, z którymi jest znacznie więcej problemów. Przy bardzo dużych modułach dobrze jest dodać dodatkowe zbrojenie w postaci np. aluminiowych prętów (link). Tak też zrobiłem w zeszłym roku przy tworzeniu mojego największego modułu. Mieszamy małe ilości zaprawy z mikrozbrojeniem i nakładamy szpachelką, w trudniej dostępnych miejscach pędzelkiem w miarę cienką warstwę, tj. ok 0,5cm. Drobne ubytki i niedolania mogą być później naprawione, więc nie należy się zbytnio przejmować.
Pomimo użycia zaprawy szybkowiążącej, daję mu więcej czasu na dobre związanie i odlew wyjmuję z formy dopiero następnego dnia.
6. Wyjecie odlewu, naprawa, poprawki.
Podobnie jak przy tworzeniu formy, jeśli kształt jest bardziej skomplikowany dobrze jest naciąć formę w wybranym miejscu. Jeśli mamy zamiar powtórnie użyć formę, staramy się jak najmniej ją zniszczyć przy ściąganiu, uważając jednocześnie żeby zbytnio nie połamać również odlewu, który może być słaby szczególnie w miejscach niedolanych.
Miejsca uszkodzone uzupełniamy czystą zaprawą bez dodatku mikrozbrojeń.
7. Tworzenie modułu filtracyjnego
Moduł ten jak już wspomniałem jest cyrkulatoro-skimmerem wewnątrz którego instaluję pompę DCT-4000. Użycie mniejszych pompek na pewno będzie dużo mniej problematyczne niż u mnie. Z przodu kamienia otwornicą wywierciłem otwór w którym jest wylot pompy.
Do otworu wkleiłem jedną rurkę fi32mm (link). Do przyklejenia użyłem kleju elastycznego SOUDAL Fix All Flexi.
Następnie wkleiłem na tym samym kleju zawleczki stalowe ocynkowane, które służą do zawieszenia modułu za pomocą linek. Poprzednio użyłem śrub i nakrętek z tworzywa sztucznego (link post #28), ale tym razem zdecydowałem się na prostsze rozwiązanie, ponieważ moduł ten jest dużo lżejszy od poprzedniego. Z jednej strony modułu wyciąłem kątówką miejsce na zasys skimmera, w który wkleiłem siatkę z tworzywa sztucznego. Do górnej krawędzi siatki przyklejony jest fragment aluminiowego profilu (takiego – link) wzmacniający całość. Z tego samego ceownika wkleiłem wewnątrz modułu dwa kilkucentymetrowe odcinki służące jako prowadnice do przegrody, którą jest prostokąt wycięty ze spienionego PCV. Wszystkie miejsca klejenia uzupełniłem i wykończyłem ponownie zaprawą. Robiłem to małym pędzelkiem, a zaprawę zrobiłem nieco gęstszą.
Wbrew pozorom jest to bardzo ważny etap w produkcji modułu. Wyschnięta zaprawa w początkowym okresie kontaktu z wodą, puszcza do wody sporo syfu. Przy okazji zmienia PH i KH wody. Należy więc szczególnie uważać jeśli dorabiamy moduł do „żyjącego” akwarium. Ja moczyłem prezentowany moduł w sporej misce przez 2 dni zmieniając wodę co jakiś czas.
Po wyschnięciu modułu można przystąpić do malowania. Do malowana najlepiej użyć farb akrylowych, wodorozcieńczalnych. Ja użyłem następujących:
– http://www.altax.pl/produkty/altax-szybkoschnaca-emalia/
– https://www.sniezka.pl/sklep/emalia-akrylowa-do-drewna-i-metalu-250ml.html
Farby te mają atest „bezpieczna dla dzieci” i mogą być używane do malowania zabawek.
Najpierw malujemy cały kamień na czarno, szczególnie dokładnie wszelkie zagłębienia (ja wnętrze pomalowałem innym kolorem, ale nie ma to specjalnego znaczenia). Po wyschnięciu (po kilku godzin) można przystąpić do wykończenia malunków metodą tzw. suchego pędzla.
Wszystko zależy od tego, jaki efekt chcemy uzyskać. Jeśli inspiracją jest, np. jasna seria modułów AFStyle (link) można użyć tylko farby w kolorze białym lub waniliowym. Można też dodać kolor ceglasty, jak np. w modułach BTN (link) jeśli chcemy dodać inny akcent. Jeśli moduł będzie w akwarium w miejscu bardziej doświetlonym, na pewno po czasie zajdzie okrzemkami i cały efekt malowania może się zgubić. Jeśli będzie w innym miejscu, to sposób malowania może być cały czas widoczny.
Malowanie suchym pędzlem polega na nabraniu niewielkiej ilości farby, roztarciu pędzla na płaskiej powierzchni (pozbywamy się nadmiaru farby i równomiernie nasączamy wtedy pędzel), następnie prawie suchym pędzlem zamaszystymi ruchami pokrywamy powierzchnię kamienia. Pokrywane są tylko „górki”, „dolinki” pozostają czarne, przez co uzyskujemy fajny efekt rys i zagłębień w naszym module. Ja oprócz koloru waniliowego, użyłem również białego i ceglastego, tworząc takie jakby pasy innego koloru co można uznać za fanaberię, biorąc pod uwagę że okrzemki pewnie zrobią swoje
10. Efekt końcowy, podsumowanie
Farby akrylowe schną bardzo szybko. Pomimo tego, że szybko sprawiają wrażanie zupełnie suchej, ja dosuszałem moduł jeszcze 3 dni. Poniżej efekt końcowy.
W akwarium moduł podwiesiłem nieco mało profesjonalnie
Od wczoraj moduł jest w akwarium i prezentuje się następująco:
Pomimo pierwszych niepowodzeń z modułami betonowymi, ciągle jestem zwolennikiem ich stosowania. Z powyższego opisu może wynikać, że proces produkcji jest strasznie czasochłonny. To nie do końca jest prawda.
Wiadomo że pewne procesy wymagają czasu i nie da się tego przeskoczyć, ale generalnie dany etap produkcji zajmuje mało czasu. Zrobienie formy, odlewu czy malowanie, to robota na niecałą godzinę dla niewprawnej osoby.
Można więc, małymi krokami np. popołudniami bez problemu tego typu moduły wykonać. Jeśli tworzymy ich większą ilość to oczywiście czas jednostkowy, poświęcony na dany moduł będzie krótszy, głównie ze względu na tzw. „prace przygotowawcze”.
Jeśli chodzi o koszty, to są one relatywnie nieduże. Porównując do cen oryginalnych profesjonalnych modułów, zdecydowanie mniejsze. Ponadto nasze własne moduły mają tę przewagę nad oryginalnymi, że od razu możemy kształtem i wymiarami dopasować je do naszych potrzeb. Nie zrobiłem dokładnej kalkulacji kosztów, ale zamieściłem linki do przykładowych elementów gdzie można odnaleźć cenę. Jeśli wykonujemy większą ilość modułów na raz, koszty zdecydowanie maleją.
Jeśli ktoś planuje robienie tła może rozważyć łączenie tego typu modułów na płaskich powierzchniach. Można w ten sposób stworzyć, np. urwisko skalne za którym będziemy mieli system filtracyjny.
Podsumowując zachęcam do tworzenia skałek tą metodą i dzieleniem się własnymi doświadczeniami na forum.
11. Dodatek – moduł typu skorupa
Jak już napisałem na początku, przywiozłem do domu dwa kamienie. Poniżej zdjęcie tego dodatkowego kamienia. Ma on długość ok. 55cm.
5kg paczka CERESITU CX5 wystarczyła na „wyprodukowanie” dodatkowego modułu.
Nie zamieszczam opisu oraz dodatkowych zdjęć dot. poszczególnych etapów produkcji, ponieważ metoda jest ta sama.
W porównaniu do modułu filtracyjnego, odpadają nam wszelkie prace z tym związane, opisane w pkt.7.
Poniżej zdjęcia gotowego modułu.
Moduł ten oparłem o boczną szybę w akwarium. Ponieważ moduł ten jest „skorupą”, wypiera on znikomą część wody w porównaniu do prawdziwego kamienia oraz nie zabiera on miejsca do pływania dla ryb, tworząc przy dodatkową kryjówkę.
Poniżej zdjęcia modułu w akwarium,
troad